W mobilny sposób załadowałem filmik wprost z Xperii arc do serwisu YouTube. Potem dzięki aplikacji Blogger oraz wsparciu przeglądarki internetowej, flasha i aplikacji mobilnej YouTube napisałem ten krotki wpis. "Tapania" po ekranie mnóstwo, aż paluch boli ;-)
Najgorsze okazało się linkowanie tekstu i linkowanie filmu, co było łatwe do przewidzenia.
Niebo nad Warszawą okiem Xperii arc
Najpierw lot nad Austrią i międzylądowanie pod Wiedniem, później niebo nad Warszawą, a jeszcze później filmik trafił przy użyciu HDMI na wielką ścianę dzięki projektorowi multimedialnemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz